Mamed Chalidow odniósł 22. zwycięstwo w formule MMA
Dwudzieste drugie zwycięstwo w formule MMA odniósł Mamed Chalidow. Zawodnik olsztyńskiego Arrachionu już w 33. sekundzie walki pokonał Jamesa Irvina. Był to główny pojedynek XV KSW.
Kolejna edycja Konfrontacji Sztuk Walki zapowiadała się niezwykle emocjonująco. Na ringu stanąć miała cała czołówka polskiego MMA. Zwieńczeniem imprezy miał być pojedynek Chalidowa, który od grudnia zeszłego roku posiada polski paszport. Choć walka zakończyła się po kilkudziesięciu sekundach, spełniła oczekiwania kibiców. Reprezentujący olsztyński Arrachion zawodnik założył efektowną dźwignię na łokieć rywala. Ten nie miał innego wyjścia, jak tylko poddać pojedynek.
W ten sposób Chalidow odniósł swoje dwudzieste drugie zwycięstwo na ringu MMA. To pierwsza wygrana w Polsce od prawie dwóch lat. Ostatni pojedynek Chalidowa w naszym kraju zakończył się remisem. Wtedy, w Katowicach, jego rywalem był Japończyk Ryuta Sakurai. Tym razem Chalidow wygrał bezapelacyjnie. Polak wcale nie musiał jednak przystępować do walki, bo jego rywal przekroczył dopuszczalną wagę o ponad... siedem kilo.
Pierwotnie Irvin nie miał być przeciwnikiem Chalidowa. Z powodu kontuzji najpierw z walki zrezygnował Matt Lindland, a następnie w jego ślady poszedł Thales Leites. Irvin okazał się jednak rywalem mało wymagającym dla najpopularniejszego obecnie zawodnika MMA w Polsce. Już w pierwszych sekundach walki o mały włos nie doszłoby do nokautu. Kopnięcie z obrotu o milimetry minęło szczękę Amerykanina. Chwilę później walkę zakończyła efektowna balacha.
Zwycięstwo Chalidowa zdecydowanie poprawiło humory widzom zgromadzonym w stołecznej hali i jeszcze większej rzeszy fanów MMA przed telewizorami. Spośród pozostałych sześciu walk Polaków z zawodnikami zza granicy zwycięstwem naszego rodaka zakończył się tylko pojedynek Michała Materly z Gregorym Babene.
Prawdziwy sukces odniósł zespół Arrachion Olsztyn. W stolicy zwycięstwo odniósł nie tylko Chalidov, ale także jego kuzyn, Aslambek Saidov. W walce otwarcia pokonał Rubena Crawforda. Był to finał turnieju KSW w wadze półciężkiej.
Kolejna Konfrontacja Sztuk Walki planowana jest na koniec maja. XVI KSW ma odbyć się w trójmiejskiej Ergo Arenie. Gwiazdą imprezy ma być Mariusz Pudzianowski.