Adam Pietrzak | 2011-03-08 15:49 |
Rozmiar tekstu:
A
A
A
Leśnicy wspierani przez myśliwych szukają wnyków
Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Orneta kilka dni temu zdjęli sześć wnyków (fot. RDLP)
Ponad 60 leśników i myśliwych z terenu Nadleśnictwo Zaporowo uczestniczyło w akcji „Wnyk”. Przez trzy dni - 5, 6 i 7 marca - pracownicy Służby Leśnej wspierani przez myśliwych zdjęli 21 wnyków. Niedaleko Fromborka nad rzeką Baudą znaleźli też worek wypełniony skórami dzika i sarny.
-
Akcja „Wnyk” jest prowadzona we wszystkich nadleśnictwach nadzorowanych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie. Nie przez przypadek działania ta odbywają się właśnie w marcu. W tym okresie ujawniamy najwięcej przypadków kłusownictwa z użyciem wnyków i potrzasków - mówi Adam Siemakowicz, inspektor Straży Leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Przykład z Nadleśnictwa Zaporowo nie jest jedynym, który świadczy o tym, że kłusownictwo to ciągle problem. 4 marca strażnicy leśni z Nadleśnictwa Orneta znaleźli sześć wnyków. Na szczęście wszystkie były puste.
Tylko w zeszłym roku leśnicy z RDLP w Olsztynie znaleźli i zdemontowali 246 śmiertelnych pułapek na zwierzynę.