Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła - mówi staropolskie przysłowie. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.
Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Ruszyłem więc w miasto w poszukiwaniu tych słodkości, aby licha nie kusić.
Pączki, które zobaczyłem w sklepach i cukierniach nazwałbym pączkowym kluchem - bombą kaloryczną. Duże to, tłuste, ze śladową racją konfitur, dla kamuflażu obsypane cukrem pudrem.
Zrezygnowałem z tych kluchów, obyłem się smakiem, kupiłem faworki. Teraz zastanawiam się, jak będzie mi się wiodło?
ŁasuchPS Natura łasucha spowodowała, że zadzwoniłem do jednej z cukierni w stolicy, zapytałem o możliwość zamówienia pączków. Sympatyczny damski głos odpowiedział mi, „na prowincję nie wysyłamy”.