Idzie wiosna, korzystajmy więc z uroków zimy, póki można...
Jaki będzie początek marca? Kiedy odpuści mróz? Czy sypnie jeszcze śniegiem, czy może biały puch zniknie już z naszych ulic? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć poniżej.
Mijający tydzień upłynął pod znakiem siarczystych mrozów. Począwszy od poniedziałku, każdy poranek przynosił nam temperaturę poniżej -20 stopni. W drugiej połowie tygodnia termometry w Olsztynie pokazały nawet -23 stopnie. Przy gruncie było jeszcze zimniej. Bez wątpienia była to najdłuższa i najsilniejsza fala mrozów tej zimy.
W kolejnych dniach tak siarczystych mrozów już się nie spodziewamy. Nie oznacza to jednak, że zima szybko ustąpi. Wręcz przeciwnie. W najbliższym tygodniu o temperaturach grubo powyżej zera raczej możemy zapomnieć. W ciągu dnia temperatura będzie się wahać od -2 do -4 stopni. W nocy znacznie zimniej. Co prawda -20 stopni raczej już nie będzie, ale lokalnie temperatura może spadać jeszcze do -15. Zima nadal będzie nam zatem pokazywać swoje lodowate oblicze. Nie spodziewamy się natomiast dużych opadów śniegu. Jeśli poprószy, to tylko delikatnie.
A kiedy nadejdzie upragniona przez wszystkich wiosna? Nie wcześniej niż na początku drugiej dekady miesiąca. Pierwszej marcowej odwilży możemy spodziewać się po Dniu Kobiet. Zdaniem synoptyków, w drugiej połowie miesiąca nie zabraknie słonecznych dni. Meteorolodzy przewidują, że w marcu spadnie znacznie mniej opadów niż w poprzednich miesiącach.
Jeszcze piękniejsza aura zagościć ma u nas w kwietniu. Według sezonowej prognozy, miesiąc ten ma przynieść pierwsze tego roku upały. Tych nie zabraknąć ma też w maju, który jednak w porównaniu z kwietniem ma być dość mokry i burzowy.
Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się za kilka tygodni. Wszak zdaniem specjalistów pogodę jesteśmy w stanie przewidzieć nie dłużej niż na kolejne 48 godzin.