47-letni Grzegorz Ch. i 23-letni Tomasz R. są podejrzani o kłusownictwo. We wtorek popołudniu wyszli z lasu w okolicy wsi Gierzwałd. Jeden z nich ciągnął po śniegu wypełniony czymś worek. Swoim zachowaniem zaintrygowali strażników leśnych z Nadleśnictwa Olsztynek.
- Strażnicy postanowili sprawdzić, co znajduje się w worku. Okazało się, że jest to wypatroszony samiec sarny, który wpadł we wnyk - opowiada Adam Siemakowicz, inspektor straży leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Funkcjonariusze straży leśnej odnaleźli też zastawione w lesie wnyki. Policja, która została wezwana przez pracowników Nadleśnictwa Olsztynek przeszukała mieszkania Grzegorza Ch. i Tomasza R. W jednym z nich mundurowi znaleźli już podzielone na porcje mięso dzika. Za kłusownictwo Grzegorzowi Ch. i Tomaszowi R. grozi do pięciu lat więzienia.
W zeszłym roku na terenie RDLP w Olsztynie odnotowano 19 przypadków kłusownictwa. W dziewięciu przypadkach wykryto sprawców. Natomiast rok wcześniej było 40 przypadków kłusownictwa, a zatrzymano 26 kłusowników.
Z D J Ę C I A