Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Szczytno znaleźli w piątek martwego jelenia. Kilkuletni byk padł ofiarą kłusownika. Zwierzę wpadło we wnyk. Stalowa linka zadzierzgnęła się wokół jego szyi, ale byk nie padł od razu.
- To była śmierć w męczarniach. Jeleń przez kilka, może kilkanaście godzin walczył, by uwolnić się ze śmiertelnej pułapki - mówi Adam Siemakowicz, inspektor straży leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Pętla zrobiona ze stalowej liny była zamocowana na wysokości 1,5 metra. A to świadczy o tym, że kłusownik planował zabić właśnie jelenia. W zeszłym roku na terenie RDLP w Olsztynie odnotowano 19 przypadków kłusownictwa. W dziewięciu przypadkach wykryto sprawców. Natomiast rok wcześniej mieliśmy 40 przypadków kłusownictwa, a zatrzymano 26 kłusowników.
-
Nie można powiedzieć, że zagrożenie kłusownictwem mija, bo co prawda ujawnionych przypadków było mniej, ale za to w ostatnich latach rośnie liczba znajdowanych wnyków - dodaje Adam Siemakowicz. -
W tym kierunku będziemy nadal prowadzić intensywne działania, by likwidować pułapki zanim wpadnie w nie zwierzyna.
Z D J Ę C I A