W Galerii Spichlerz Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie odbył się dzisiaj (10.12) wernisaż wystawy „Malarstwo”, na której swoje prace zaprezentował Mariusz Cezary Kuźbicki.
Pochodzący z Morąga artysta jest malarzem amatorem. Wiele lat pracował jako złotnik oraz projektował wyroby ze srebra w połączeniu z bursztynem i kamieniami półszlachetnymi. W trakcie odbywania służby wojskowej w marynarce wojennej prowadził również pracownię plastyczną. Szkice oraz rysunki z tamtego okresu przetrwały i posłużyły mu do namalowania obrazów.
Prace artysty po raz pierwszy uczestniczyły w wystawie zbiorowej w 2000 roku (w Centrum Handlowym Amadeusz w Morągu), zaś pierwsza jego indywidualna wystawa odbyła się w roku 2007 w Galerii Morąskiego Ratusza.
-
Każdy z osiemnastu przedstawionych na tej wystawie obrazów odpowiada innej tematyce - wyjaśnia autor wystawy. -
Mamy na przykład obraz inspirowany filmem „Gladiator”, obraz pokazujący Don Kichota i jego walkę z wiatrakami, jest też obraz ekologiczny. Niektóre z nich mają znaczenia symboliczne, inne zaś poruszają temat miłości. Moje prace są nasycone kolorem, bo takie właśnie lubię malować. Stworzenie tych zajęło mi dwa lata.
Barwne oraz niewątpliwie intrygujące prace Mariusza Cezarego Kuźbickiego nie były jedyną atrakcją dzisiejszego wernisażu. Niemałą sensację wzbudził wśród gości galerii tajemniczy „nieznajomy”. Nie zważając na poruszenie, jakie wywołał, przechadzał się po sali wystawienniczej i robił bohaterowi wieczoru zdjęcia. Kim był ów niecodzienny przybysz i w jakim celu zawitał na wernisaż, mogli dowiedzieć się tylko jego goście. Dla reszty śmiertelników zdarzenie to pozostanie owiane mgłą tajemnicy.
Wystawę będzie można oglądać do 22 lutego 2011 roku.
Z D J Ę C I A