Decyzją władz Olsztyna swój internat straci m.in. Zespół Szkół Budowlanych
Ratusz zdecydował się na uporządkowanie struktury zespołów szkół. Decyzją samorządowców z końcem roku szkolnego przestanie działać sześć placówek oraz cztery internaty.
Władze Olsztyna przekonują, że decyzja była koniecznością. Wynikała z niewielkiej liczby chętnych. Z końcem roku szkolnego z edukacyjnej mapy Olsztyna znikną: V Liceum Profilowane (ZSG-S), VI Liceum Profilowane (ZSEiT), VII Liceum Profilowane (ZSE), IX Liceum Profilowane z Oddziałami Integracyjnymi (ZSO nr 3) oraz Technikum Nr 9 i I Liceum Profilowane (ZSS).
- W niektórych szkołach licea profilowane nie były uruchamiane od lat - tłumaczy zastępca prezydenta Olsztyna, Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska. -
W większości z likwidowanych ostatni absolwenci opuścili mury szkoły w 2006 roku. Dlatego zmiany w strukturze szkół nie niosą żadnych skutków finansowych.Wkrótce przestaną także działać internaty przy czterech placówkach: „Ekonomiku”, „Budowlance”, „Elektroniku” oraz VI LO. Zastąpią je bursy szkolne. Jak przekonują urzędnicy - to początek przekształcania internatów. Z burs będą mogli korzystać uczniowie niezależnie od tego, w jakiej szkole się uczą. Poza tym będą mogli z nich korzystać słuchacze zakładów kształcenia nauczycieli i kolegiów pracowników służb społecznych, którzy nie skończyli 24 roku życia.
- Internaty służą uczniom konkretnej szkoły - mówi wiceprezydent Bogdanowicz-Bartnikowska.
- Stało się tymczasem tak, że we wszystkich internatach, w różnym procencie, od 10 do 60 proc., zakwaterowani byli uczniowie różnych szkół, w tym niepublicznych.
Bursy na pewno będą odpłatne. O wysokości stawek radni zdecydują najprawdopodobniej w maju. Władze stolicy województwa nie obawiają się jednak, że to ograniczy dostępność olsztyńskich szkół.
- Dyrektorzy placówek będą mogli zwolnić uczniów z opłaty za korzystanie z bursy. Poza tym funkcjonują i będą funkcjonować stypendia socjalne, którymi gminy wspierają uczniów również w szkołach ponadgimnazjalnych - kończy Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska.