Miejski sylwester odbył się na Placu Dunikowskiego | Więcej zdjęć »
Tysiące osób powitało nowy, 2011 rok na miejskim Sylwestrze „pod chmurką”. Podobnie jak rok temu, zabawę zorganizowano na Placu Dunikowskiego.
Około godz. 23.15 z zainstalowanych na placu głośników popłynęła muzyka mechaniczna. Kilkadziesiąt minut później na ustawioną pod „Szubienicami” scenę weszła olsztyńska formacja Hyndia, grająca covery znanych utworów.
Kilka minut przed północą na scenę wszedł prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz w towarzystwie żony Ireny. W krótkich słowach życzył uczestnikom dobrej zabawy, dużo radości, szczęścia, zdrowia i miłości.
A potem było wspólne odliczanie ostatnich sekund starego roku, wystrzały korków od szampana, krótka chwila na złożenie życzeń najbliższym, przyjaciołom i znajomym, a następnie pokaz fajerwerków.
R E K L A M A
Gdy opadł dym po sztucznych ogniach, na scenę wróciła Hyndia. Przy granej przez zespół muzyce, uczestnicy sylwestrowej zabawy tańczyli jeszcze przez ponad pół godziny. Na końcu imprezy, na plac Dunikowskiego i sąsiadujące z nim ulice wkroczyły służby porządkowe, by rano niewiele śladów świadczyło o nocnym szaleństwie.
PS. Według organizatorów imprezy, na Placu Dunikowskiego i przyległych ulicach zebrało się około 5 tys. osób.