Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
19:50 31 stycznia 2025 Imieniny: Jana, Marcelego
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Literatura, czytelnictwo
Ad-Ka | 2010-12-02 09:00:00 | Rozmiar tekstu: A A A

Kuchnia to ważny element kultury

Olsztyn24
Robert Makłowicz w Kawiarence Literackiej Książnicy Polskiej
w Olsztynie
| Więcej zdjęć »

W Olsztynie przebywał na promocji swojej najnowszej książki „Cafe Museum”, dziennikarz i znawca kuchni Robert Makłowicz. Kawiarnia Literacka w Książnicy Polskiej przy ul. 11 Listopada pękała wprost w szwach. Tłumy fanów przybyły, by poznać osobiście gwiazdę znanego programu kulinarnego.

- Tę książkę pisałem dla przyjemności. Nie było „bicza zaliczkowego” wydawcy, jakiegoś pospiechu. To była prawdziwa frajda. Są to wspomnienia z wycieczek, wyjazdów po środkowo-europejskiej, habsburskiej Europie. Chciałem ją napisać dla siebie - wyjaśniał Robert Makłowicz pytany o powody powstania książki „Cafe Museum”.

Książka świetnie wydana, ilustrowana zabawnymi rysunkami jest równie intrygująca jak sam autor. Zresztą Robert Makłowicz zaskoczył swymi wypowiedziami i teoriami. Dlaczego nie ma czegoś takiego jak prawdziwy Polak? Bo Polacy są skundleni, czyli wielorasowi i wielokulturowi, ale to bardzo dobrze, bo w różnorodności jest najlepiej. Jako przykład podał swoją rodzinę, w której nacje i ideologie dokładnie się przemieszały. - Tak to bywało w monarchii austro-węgierskiej - stwierdził.

Potem były pytania o różnorakie smakołyki. Z pasją dyskutowano o śliwowicy łąckiej, winach, likierze kminkowym i genealogii nazw niektórych potraw np. rosołu. Makłowicz uważa, ż jego nazwa pochodzi od słowa rosolare czyli gotować.
R E K L A M A
Sporo było też o ciekawostkach kulinarnych, bo choć pan Robert zaznacza, że nie jest kucharzem, to jednak jest pasjonatem dobrego jedzenia. Dla niego kuchnia to część kultury danego narodu.

- Mnie nie interesuje szybkość siekania cebuli. Pokazuję za to, że nie da się poznać danej społeczności bez realiów kulinarnych. To nas różni od zwierząt, że jemy nie tylko z powodów biologicznych. Jestem popularyzatorem kuchni - zauważył.

Zaskoczył stwierdzeniem, że w Polsce nie wiadomo dlaczego gotuje się specjalnie dla dzieci, a przecież one powinny jeść to co dorośli i to na co mają ochotę i lubią. Tak jest na całym świecie. Tylko w Polsce przyrządza się specjalne paciamaje dla dzieci.

- Ja nigdy nie gotowałem specjalnie dla dzieci - dodał. - Tak samo jak nigdy nie stosowałem żadnych diet. Jem to na co mam ochotę, ale z umiarem. Nadwagi nie mam, cholesterol w normie - zakończył ze śmiechem.

Na koniec były autografy na pachnących jeszcze drukarską farbą egzemplarzach „Cafe Museum”. I komplementy od fanek zachwyconych błyskotliwymi opowieściami i anegdotami.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.