Policjanci oprócz zadań dotyczących monitorowania sytuacji osób bezdomnych, patrolowania miejsc, w których mogą one przebywać, sami pomagają. Funkcjonariusze przewozili bezdomnych do placówek socjalnych. Ludzie ci szukali schronienia także w komendach Policji. Dobrowolnie, na łóżku w policyjnej celi, z gorącą herbatą bezpiecznie przetrwali mroźną noc.
Tylko w ciągu dwóch dni policjanci interweniowali wobec osób bezdomnych kilkadziesiąt razy. Najczęściej do radiowozu trafiali ludzie siedzący na ławkach w parkach, leżący na przystankach. I tak oficer dyżurny ze Szczytna otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na klatce schodowej przy ul. Odrodzenia w Szczytnie śpi mężczyzna. Na miejsce pojechali policjanci. Okazało się, że był to pijany bezdomny. Mężczyzna trafił do komendy Policji, do wytrzeźwienia. Miejskie służby socjalne nie raz proponowały mu miejsce w ośrodku dla osób bezdomnych - bez skutku, mężczyzna zawsze odmawiał.
Wczoraj około godziny 11.00 do Komendy Policji w Ełku zgłosił się bezdomny 44-latek. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Oświadczył policjantom, że nie ma gdzie się podziać w mroźną pogodę. Funkcjonariusze dla bezpieczeństwa 44-latka otworzyli przed nim drzwi policyjnego aresztu. Dziś już trzeźwy mężczyzna opuścił komendę. Policjanci dali mu także wizytówkę z informacją na temat ośrodków pomocy, noclegowni i numerem infolinii dla bezdomnych.
Kolejne interwencje miały miejsce w Ostródzie. O godzinie 18.30 w pomieszczeniu nieczynnej kotłowni przy ulicy Jagiełły policjanci odnaleźli śpiącego 56-letniego bezdomnego, który zmarznięty został dowieziony do schroniska. Następnie o godz. 20.30 funkcjonariusze znaleźli w blaszanej komórce ustawionej między budynkami na ulicy Mickiewicza dwóch mężczyzn. Zanim trafili do noclegowni 63 i 58-letni bezdomni stwierdzili, że chcieli przespać noc w blaszaku.
Natomiast w powiecie giżyckim pierwsza interwencja miała miejsce wczoraj kilkanaście minut przed godziną 21.00. Uwagę wydmińskich policjantów zwrócił mężczyzna, który przebywał w jednej z miejscowych piwnic przy ulicy Grunwaldzkiej. Miejsce to było nieogrzewane, a mężczyzna nie miał gdzie przenocować. Z uwagi na to, że 52-latek był nietrzeźwy umieszczono go w policyjnym areszcie. Mężczyzna trafił do schroniska dla osób bezdomnych.
Natomiast dziś, kilka minut po godzinie 8.00, dzielnicowi interweniowali w jednej z miejscowości w gminie Giżycko. Tam 52-letni mężczyzna przebywał w szopie. Z uwagi na wychłodzenie organizmu trafił do szpitala.
Okres zimowy to ciężki czas dla osób bezdomnych. Często przebywają one w miejscach takich jak opuszczone budynki, piwnice, ogródki działkowe, parki co z uwagi na aurę zimową może grozić śmiercią. Aby ograniczyć liczbę zdarzeń, policjanci co roku prowadzą działania prewencyjne wobec osób potrzebujących pomocy. W ich ramach funkcjonariusze kontrolują miejsca, w których mogą gromadzić się osoby bezdomne. Zima to także okres, kiedy pojawia się niebezpieczeństwo zaczadzenia oraz pożaru wynikającego z konieczności ogrzewania pomieszczeń.
Przypominamy, za prawidłowość funkcjonowania urządzeń grzewczych odpowiedzialny jest administrator budynku.
Policjanci apelują do mieszkańców, aby informowali o każdej niepokojącej sytuacji dotyczącej osób starszych czy bezdomnych, którym mogą zagrażać niskie temperatury. U oficera dyżurnego każdej komendy znajdują się także informacje dotyczące placówek, które niosą pomoc.