Myśliwi mają swoje święto 3 listopada, w dniu imienin św. Huberta. W Olsztynie to święto obchodzone było bardzo uroczyście. Była msza święta w bazylice konkatedralnej św. Jakuba, była uroczystość na olsztyńskim zamku, była myśliwska biesiada.
Nie wszyscy związani z gospodarką łowiecką w Olsztynie zdążyli zorganizować świąteczne spotkanie właśnie w dniu 3 listopada. Raz po raz uroczyste sygnały myśliwskich hejnalistów rozbrzmiewają w różnych częściach Olsztyna i okolicznych miejscowości. Dziś (24.11) można było je usłyszeć w Zespole Szkół Budowlanych im. Żołnierzy Armii Krajowej w Olsztynie, gdzie „Hubertus” obchodzony jest od 10 lat
.- 10 lat temu w Zespole Szkół Budowlanych w Olsztynie powstała pierwsza klasa o profilu leśnym - tłumaczy Henryk Gajdamowicz, dyrektor szkoły. -
Powstało wówczas Liceum Zawodowe o kierunku leśnictwo i technologia drewna. Zarówno leśnictwo, jak i technologia drewna jest ściśle związana z obchodami „Hubertusa”. Stąd też do pracy wychowawczej w szkole zostało wprowadzone świętowanie imienin św. Huberta, jako element promujący leśnictwo, gospodarkę łowiecką i wszystkie tradycje z tym związane.Jak co roku, uczniowie ZSB zaprosili do siebie myśliwych i ludzi związanych z gospodarką łowiecką. Zaprosili też byłych żołnierzy Armii Krajowej, patronujących szkole. Ponieważ obchody „Hubertusa” były jubileuszowe, zaproszeni zostali też absolwenci klas leśnych ZSB. Wśród nich byli też ci, którzy w ZSB nauczyli się grać myśliwskie sygnały. I właśnie myśliwskie sygnały wykonane przez absolwentów, stanowiły istotny element dzisiejszego święta. Ponadto uczniowie przygotowali część artystyczną, w której wykorzystali fragmenty literatury, poezji i pieśni, których treścią było łowiectwo. Nauczyciele natomiast przygotowali prezentację multimedialną, dokumentującą 10-letnią historię święta w szkole. W szkolnej czytelni zorganizowano też okolicznościową wystawę na ten temat.
- Takie spotkania jak dzisiejsze przybliżają naszą młodzież do wielowiekowych tradycji, z jakimi związana jest gospodarka łowiecka - mówi dyrektor Gajdamowicz. -
To też ważny element wychowania kulturowego, bo w polskiej kulturze ma bardzo głębokie i bardzo szlachetne korzenie. Obchody „Hubertusa” powinniśmy więc kontynuować, by promować te wartości, które zostały zaszczepione w historii polskiego łowiectwa przez znawców tej gospodarki.Nieodłącznym elementem myśliwskich spotkań są biesiady. Nie mogło więc zabraknąć biesiady również podczas dzisiejszego spotkania w ZSB. W roli głównej wystąpił przygotowany w szkolnej stołówce bigos z dziczyzną, który i uczniowie, i nauczyciele, i goście szkolnego „Hubertusa” zjedli z wielkim smakiem.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :