Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:54 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Wybory parlamentarne, samorządowe
waclawbr | 2010-11-18 20:59 | Rozmiar tekstu: A A A

Kto czyha na Czesława Jerzego Małkowskiego?

Olsztyn24
Czesław Jerzy Małkowski pokazuje list z pogróżkami | Więcej zdjęć »

Trwająca w Olsztynie kampania wyborcza oceniana była jako bardzo merytoryczna. Była, do dziś. Dziś (18.11) „za bary” wzięli się dwaj kandydaci na prezydenta Olsztyna: Jerzy Szmit i Czesław Jerzy Małkowski. Pierwszy z nich zarzuca drugiemu skompromitowanie Olsztyna, drugi sugeruje, że pierwszy stoi za listami z pogróżkami zamachu na życie.

Zaczęło się w siedzibie olsztyńskiego oddziału telewizji publicznej, gdzie dziś rano rozpoczęła się debata wyborcza kandydatów na prezydenta Olsztyna. Gdy przyszła kolej na Jerzego Szmita, ten zamiast udzielić odpowiedzi na zadane mu przez dziennikarzy pytanie, powiedział m.in.: - Była seksafera, był skandal, było pohańbienie urzędu Prezydenta. Nikt jednak nie protestuje, nikt nie mówi, że coś jest nie tak. Osoba ta nadal kandyduje, osoba ta nadal ubiega się o urząd Prezydenta. Nie będę brał udziału w tej debacie.

Po tych słowach Jerzy Szmit opuścił telewizyjne studio. Niedługo później wydał oświadczenie, w którym napisał m.in.:

„Obserwując obecne wybory samorządowe nie widzę sprzeciwu żadnych środowisk - politycznych i społecznych - wobec tego, że Pan Małkowski ubiega się o urząd Prezydenta Olsztyna. Urząd, który został przez niego sprofanowany i ośmieszony na oczach całej Polski. Media każdego dnia przedstawiały nam różne materiały np. nagrania rozmów telefonicznych, które dla całej społeczności lokalnej były bardzo żenujące i każdy z nas ze wstydu zapadał się pod ziemię. Wiele osób zadaje mi pytanie, dlaczego nie biorę udziału w debatach. Szanowni Państwo, jest to właśnie mój sprzeciw i brak akceptacji dla sytuacji, którą mamy obecnie. Ja pamiętam, a Państwo? Należy stwierdzić, że dzisiaj elity polityczne nie spełniły swojej powinności wobec naszego miasta i jego mieszkańców. Zwracam się z prośbą do wszystkich mieszkańców naszego kochanego Olsztyna. Idźcie na wybory, nie pozwólcie na ponowne ośmieszanie i poniżania naszego miasta. Nie pozwólcie na ponowną profanację urzędu Prezydenta. W was cała nadzieja...
R E K L A M A
Działania Jerzego Szmita wzburzyły Czesława Jerzego Małkowskiego. Na 15.00 zwołał konferencję prasową.

- Do tej pory kampania przebiegała tak, jak powinno być, w cywilizowanych warunkach i z udziałem osób, które przestrzegają demokracji i szanują wyborców - powiedział Małkowski do dziennikarzy i członków swojego komitetu wyborczego, którzy także stawili się na konferencję. - Ale dzisiaj podczas debaty telewizyjno-radiowej miał miejsce incydent, który zburzył ten dobry przebieg kampanii. Jego twórcą był Jerzy Szmit, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na funkcję prezydenta. Wyszedł z debaty motywując, że nie weźmie udziału w debacie, w której ja uczestniczę.

Potem Małkowski przeszedł do kwestii zagrożenia polityków i ich ochrony.

- Nie chciałem o tym mówić, ale dzisiejszy incydent zmusza mnie do tego - powiedział. - Otrzymałem trzy listy, w których grożono mi śmiercią. Pierwszy wyrzuciłem uznając, że ktoś napisał go w emocjach. Autor drugiego listu trafił przed sąd. Trzeci list otrzymałem w 2006 roku. Przekazałem go do prokuratury.

Na dowód otrzymania pogróżek, Czesław Jerzy Małkowski przekazał uczestnikom konferencji kserokopię listu, który miał otrzymać w czerwcu 2006 r., jeszcze jako prezydent Olsztyna. Z dołączonego do kserokopii pisma prokuratury z lutego tego roku wynikało, że postępowanie, w którym dokument był dowodem rzeczowym zostało umorzone, więc dokument zwracany jest właścicielowi.

Jak powiedział Małkowski, ten list z groźbami dostał po tym, jak nakazał wyegzekwować sądowy wyrok rozbiórki budynku Starturistu na wylocie ul. Dąbrowszczaków. Wcześniej w sprawie odstąpienia od rozbiórki budynku u Małkowskiego interweniował Jerzy Szmit.

- Pytam więc, czy Pan Szmit wie, kto jest autorem tego listu? - mówił Czesław Jerzy Małkowski w sposób wytwarzający przekonanie, że autorem listu może być sam Jerzy Szmit lub znana mu osoba.

Małkowski zadeklarował chęć spotkania się z Jerzym Szmitem, w celu wyjaśnienia mu wszelkich wątpliwości.

- Ja nie jestem człowiekiem konfliktu i nie chcę konfliktu - powiedział Małkowski. - Jestem gotów spotkać się z Jerzym Szmitem i wyjaśnić mu wszystko to, co legło u podstaw jego dzisiejszej decyzji.

Jednak mimo tej deklaracji porozumienia się ze Szmitem, Małkowski przekazał informacje, które jedynie mogły pogłębić przepaść dzielącą obu panów.

- Na podstawie donosów w moim mieszkaniu przeprowadzono dwie rewizje - powiedział. - Gross donosów pochodziło od Szmita, na co mam dokumenty. Prokuratury potwierdzają, że Szmit jako senator donosił na mnie do Prokuratora Generalnego. Wszystkie te donosy okazały się pomówieniami. Jestem najuczciwszym człowiekiem na urzędzie prezydenta, najbardziej prześwietlonym, kryształowym. Zapewniam.

- Czy człowiek niewinny, tak jak ja, a pomówiony i zaatakowany w tak brutalny sposób, otrzymujący takie listy z groźbami, rzeczywiście musi ustąpić tym przestępcom, tym grożącym śmiercią, schować się i udawać, że oni mają rację? Ale to ja mam rację i dlatego żądam, żeby jak najszybciej wyjaśnić to wszystko - dodał Małkowski.

Czesław Jerzy Małkowski zapowiedział, że ponownie przekaże list z pogróżkami do prokuratury z wnioskiem, by zajęła się tą sprawą.

Z D J Ę C I A
F I L M Y
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Filmy wideo do artykułu
image galeria
Konferencja prasowa Czesława Jerzego Małkowskiego
18-11-2010
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.