Kibice OKS 1945 już wybrali prezydenta?
Gdyby o wynikach wyborów samorządowych decydowali kibice olsztyńskiego Stomilu, w stolicy województwa do wyłonienia prezydenta niepotrzebna byłaby druga tura. Faworytem tej dość sporej grupy wyborców jest rządzący obecnie miastem Piotr Grzymowicz. W sondażu na oficjalnym forum kibiców może się pochwalić prawie 60 procentami głosów. Gdyby to od miłośników futbolu zależała przyszłość naszego miasta, obecny prezydent mógłby liczyć na reelekcje, co więcej, byłby jej pewien już po pierwszej turze głosowania.
Tak duże poparcie nie jest zaskoczeniem dla tych, którzy co nieco o olsztyńskiej piłce nożnej wiedzą. -
Grzymowicz, czy to pod wybory czy nie, promuje cały czas budowę pożądanego przez nas stadionu - oświadcza za pośrednictwem forum użytkownik o pseudonimie Preze(s). Zgadza się z tym większość kibiców, bo to za kadencji obecnego prezydenta sprawa budowy nowego stadionu nabrała obrotów.
Druga kwestia, wynikająca pośrednio z pierwszej, to fakt, iż kilku przedstawicieli kibiców startuje w wyborach do Rady Miasta właśnie z komitetu obecnego prezydenta. Dlaczego akurat ta opcja? -
Trzymając się z rządzącymi w mieście, możemy zrobić znacznie więcej dla klubu. Rozmawialiśmy z różnymi opcjami w mieście w ostatnich latach w sprawie naszego klubu i dopiero Grzymowicz przestał nas traktować jak gówniarzy - wyjaśnia jeden z kandydatów, na forum wypowiadający się pod pseudonimem Glapo de Warm. -
Jeżeli wygra Grzymowicz, to będziemy działać z nim przez kolejne lata. Powstanie w tym czasie nowy stadion, pojawią się nowi sponsorzy i wróci w końcu nazwa. Jesteśmy tego pewni, bo nie poddamy się nim to nie nastąpi - kończy przedstawiciel Młodzieżowej Inicjatywy.
Kolejny w sondażu jest były prezydent Czesław Jerzy Małkowski. Chce na niego zagłosować co czwarty wyborca. To także dość duże poparcie, odzwierciedlające wyniki w innych sondażach. Na Małkowskiego chcą zagłosować ci, którzy nie wierzą w dobre intencje Grzymowicza. Są też tacy, zdaniem których obecny prezydent zbyt późno zajął się sprawą stadionu. Według nich mógł to zrobić wówczas, gdy był zastępcą Małkowskiego.
Na niespełna 10 procent głosów może liczyć obecny wiceprezydent Jerzy Szmit, który miał już okazję sprawdzić się w roli prezesa OKS-u. Jak jego rządy oceniają kibice? To chyba widać w poparciu. Jeśli zasłużyłby się dla klubu w jakiś nadzwyczajny sposób, zapewne zyskałby większe uznanie wśród miłośników futbolu. Kibice wytykają mu także koncepcje miasta wolnego od futbolu, jaką Olsztyn miałby zasłynąć w czasie EURO 2012.
Na znikome poparcie mogą liczyć inni kandydaci. Jest wśród nich kandydat Platformy Obywatelskiej, Janusz Cichoń. Olsztyński poseł może liczyć na wiele głosów kibiców, ale tych... siatkarskich. Zdaniem użytkowników „stomilowskiego” forum, PO to opcja typowo siatkarska. Partia ta, jak twierdzą kibice Stomilu, będzie dążyła przede wszystkim do budowy nowej hali i mimo wszelkich przeciwności losu, do współorganizowania Mundialu w 2014 roku.
Poparcie na tym samym poziomie, co Cichoń ma kandydat SLD Marcin Kulasek oraz Ryszard Prątkowski, reprezentujący Młodych Socjalistów. Zgodnie z sondażem, na jakiekolwiek głosy kibiców nie powinien liczyć najbardziej „egzotyczny” z kandydatów, Jan Kucharski.
Referendum, które miało miejsce dwa lata temu pokazało jednak, że na wyniki tego typu sondaży należy patrzeć z przymrużeniem oka. W 2008 roku w internetowej ankiecie kibice opowiedzieli się przeciwko odwołaniu ówczesnego prezydenta, Czesława Jerzego Małkowskiego. Przy urnach głosy rozłożyły się inaczej. Owszem, teraz Grzymowicz jest faworytem sondaży. Żaden z pozostałych nie daje mu jednak zwycięstwa w I turze, a około 10-procentową przewagę nad Małkowskim. Jak będzie w rzeczywistości, okaże się 21 listopada. Prezydenta Olsztyna poznamy najpóźniej 5 grudnia.