Zgodnie z zawartą w lipcu umową na utworzenie Oddziału Klinicznego Pediatrii i Alergologii w biskupieckim szpitalu pojawili się studenci III roku kierunku lekarskiego Wydziału Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Przyszli lekarze biorą udział w seminariach i ćwiczeniach.
Studenci trzeciego roku kierunku lekarskiego będą się pojawiać w Szpitalu Powiatowym w Biskupcu w każdy czwartek. Przedmiot, którego tajniki będą zgłębiać przez najbliższy rok akademicki to „Propedeutyka pediatrii”.
- Zaraz po przyjeździe do Biskupca busem zorganizowanym przez uczelnię rozpoczynamy seminarium, gdzie w atrakcyjny i ciekawy sposób będą omawiane zagadnienia teoretyczne - mówi prof. Piotr Jurkowski, kierownik Katedry Pediatrii WNM UWM. -
Po seminarium studenci idą na oddział, gdzie odbywają się ćwiczenia. Ćwiczenia będą prowadzone także w poradniach rodzinnych i w biskupieckich szkołach, gdzie prowadzone są badania przesiewowe i bilanse. Wybrali trudny przypadek
Na seminarium w czwartek 14 października pojawiło się dwudziestu studentów. W czasie tych zajęć studenci uczyli się w praktyczny sposób w jaki sposób przeprowadzać wywiad z małymi pacjentami i ich rodzicami. W rolę zdenerwowanej mamy chorego 5-latka wcieliła się dr Brygida Piotrowska-Wróbel, wicedyrektor szpitala w Biskupcu, która przez ostatnich 18 lat kierowała Oddziałem Pediatrii i Alergologii. Przepytujący ją Jakub Wrzyszcz, student z Grudziądza nie miał łatwego zadania.
- Specjalnie wybraliśmy bardzo trudny przypadek rozdrażnionej i zdenerwowanej matki, żeby uświadomić studentom, jak ciężkie zadania mogą ich czekać w trakcie pracy lekarza - mówi dr Brygida Piotrowska-Wróbel.
Jakub Wrzyszcz przyznał, że prowadzenie wywiadu to trudna sztuka.
- Na razie braki w wiedzy medycznej ograniczają pole pytań, które możemy zadać - uważa Jakub Wrzyszcz.
Szczególne wyzwaniePo zakończeniu seminarium studenci przeszli na oddział pediatrii, gdzie przeprowadzali wywiady z małymi pacjentami, podstawowe badania i obserwacje.
- Badaliśmy jamę brzuszną i osłuchiwaliśmy dzieci - mówi Alicja Wojtowicz, studentka z Dobrego Miasta. -
Jestem pod wrażeniem przyjęcia, jakie nas spotkało ze strony lekarzy i pielęgniarek. Dzięki ich życzliwości stres wynikający z nowej sytuacji był niezauważalny. Dyrekcja biskupieckiego szpitala postarała się, żeby studenci dobrze czuli się w placówce.
- Do dyspozycji mamy kawę, herbatę, a nawet... kanapki - mówi prof. Piotr Jurkowski. -
Zastanawiałem się nawet, czy znowu nie wrócić na studia. Także rodzice chorych dzieci z zadowoleniem przyjęli obecność studentów na oddziale.
- A wśród maluchów wywiązała się nawet rywalizacja, kogo studenci powinni zbadać jako pierwszego - mówi dr Brygida Piotrowska-Wróbel.
- Utworzenie oddziału klinicznego w naszym szpitalu traktujemy jako szczególne wyzwanie, któremu postaramy się sprostać. Niewykluczone, że część studentów po ukończeniu nauki trafi właśnie do szpitala w Biskupcu.
- To byłoby bardzo ciekawe doświadczenie - uważa Alicja Wojtowicz, która podkreśla, że wybrała kierunek lekarski, bo chce pomagać innym ludziom.
Profesor Jurkowski zwraca uwagę na to, że w całym regionie, jak i kraju brakuje specjalistów.
- Potrzeby w tym zakresie są bardzo duże - mówi prof. Piotr Jurkowski. -
Nasz wydział choć w części może przyczynić się do rozwiązania tego problemu.
Z D J Ę C I A