Teatr Węgajty od lat chroni od zapomnienia regionalne rytuały i zwyczaje
Centrum Karolin to przedsięwzięcie niezwykłe. Oto jednostka samorządowa, Państwowy Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze, wychodząc naprzeciw nowym trendom w kulturze nawiązuje współpracę z kilkoma organizacjami pozarządowymi, aby razem podjąć się trudu ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Polskie słowo: „niematerialne” nie w pełni oddaje sens angielskiego terminu: „intangible”, oznaczającego także coś nienamacalnego, nieuchwytnego. A właśnie owa nienamacalność niektórych obiektów dziedzictwa ludzkości, jak: wierzenia, zwyczaje, rytuały religijne itp., których nie da się zamknąć „za szybą” w muzeum w celu pokazania ich przyszłym pokoleniom, podlega ochronie od czasu przyjęcia przez UNESCO konwencji z 2003 r. w sprawie ochrony niematerialnego (intangible) dziedzictwa kulturowego.
Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie, które nie ratyfikowały jeszcze tej konwencji. Ponieważ jednak prace nad ratyfikacją jej przez Sejm są już bardzo zaawansowane, można spodziewać się, że już od przyszłego roku ustalenia konwencji staną się obowiązującym prawem także w naszym kraju.
Umowę o powołaniu Centrum Badań i Dokumentacji Dziedzictwa i Różnorodności Kulturowej „Centrum Karolin” podpisano 22 września br. w Trybunale Konstytucyjnym w Warszawie. Zebranych powitał Prezes Trybunału Bohdan Zdziennicki, który stwierdził, że podpisanie tego porozumienia w Trybunale Konstytucyjnym jest wyrazem troski jego władz o zwrócenie uwagi na konieczność przyjęcia odpowiednich rozwiązań prawnych, które umożliwią sprawne realizowanie przez Polskę założeń Konwencji UNESCO z 2003 r. w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego (NDK). Po ratyfikacji Konwencji z 2003 r. obowiązek ochrony NDK będzie wynikał już nie tylko z Konstytucji RP ale także z międzynarodowych aktów prawnych. A zgodnie z filozofią działań UNESCO konieczność ochrony dziedzictwa kulturowego, w tym niematerialnego czyli takiego, którego nie można zamknąć za szybą w muzeum - jak pieśni, tańce, zwyczaje, tradycje itp. - traktowana jest na równi z koniecznością ochrony przyrody.
Niezależnie jednak od procesu ratyfikacji Konwencji z 2003 r. Trybunał, jako sąd prawa, stoi na straży Konstytucji RP, której art. 5 nakłada na Rzeczpospolitą Polską obowiązek strzeżenia dziedzictwa narodowego. To zadanie jest tam wymienione na równi z obroną niepodległości i nienaruszalności terytorium kraju, zapewnieniem wolności i praw człowieka oraz ochroną środowiska naturalnego. Żadne z tych zadań nie jest przy tym ważniejsze od pozostałych. Podpisane właśnie porozumienie jest wyrazem realizacji tego konstytucyjnego obowiązku. Sygnatariuszami umowy są: PZPT „Mazowsze” oraz Fundacja na Rzecz Niematerialnego Dziedzictwa Kultury w Polsce (FNDK).
Fundacja na Rzecz Niematerialnego Dziedzictwa Kultury w Polsce została założona przez Jadwigę Rodowicz, ambasadora pełnomocnego RP w Japonii. Pani ambasador była obecna podczas spotkania w Trybunale Konstytucyjnym a w swoim wystąpieniu podkreśliła potrzebę promocji wizerunku Polski właśnie „jako kraju żywej kultury, do którego warto przyjechać by przeżyć coś niezwykłego”. Zdaniem pani ambasador prezentowanie za granicą wyłącznie zabytków kultury materialnej zubaża naszą ofertę turystyczną i czyni ją znacznie mniej atrakcyjną.
Podobnego zdania jest Joanna Cicha-Kuczyńska, Radca Ministra w Departamencie Współpracy z Zagranicą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która podczas spotkania w Trybunale Konstytucyjnym mówiła o szczególnej wartości niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Waldemar Czechowski, prezes zarządu FNDK, zwrócił uwagę na potrzebę stworzenia platformy cyfrowej, która zapewni upowszechnienie idei ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Realizowana przez Czechowskiego telewizja internetowa zapewni szeroki dostęp do dóbr kultury niematerialnej.
Dyrektor PZPT „Mazowsze” Jacek Kalinowski zadeklarował pełną otwartość na propozycje w tym zakresie oraz zapewnił o możliwości skorzystania z infrastruktury Europejskiego Centrum „Matecznik Mazowsze” w Otrębusach pod Warszawą, siedziby PZPT Mazowsze. Matecznik Mazowsze przekaże pomieszczenia na biura Centrum Karolin. Centrum podejmować będzie działania służące wszechstronnej ochronie dziedzictwa kulturowego w Polsce i Europie Środkowej, wspomagając w tym zakresie administrację rządową odpowiedzialną za realizację wymagań i standardów dwóch konwencji UNESCO: wymienionej wyżej Konwencji z 2003 r. w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego oraz Konwencji z 2005 r. w sprawie ochrony i promowania różnorodności form wyrazu kulturowego, ratyfikowanej przez Polskę w 2007 roku. Ustalono, że najważniejszym celem Centrum Karolin będzie stworzenie systemu informacji na temat szczególnie cennych i wymagających ochrony zjawisk kultury niematerialnej i form różnorodności kulturowej. Szczegółowe cele i zadania nowo powstałego Centrum-Karolin zostaną wkrótce określone. Pierwszym poważnym przedsięwzięciem będzie zorganizowanie w połowie przyszłego roku międzynarodowej konferencji poświęconej ochronie Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Fundacja Na Rzecz Niematerialnego Dziedzictwa Kultury podpisała porozumienie w imieniu czterech organizacji pozarządowych zajmujących się na co dzień kultywowaniem tradycji i „ocaleniem jej od zapomnienia”: Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie, Stowarzyszenia „Węgajty” w Węgajtach, Stowarzyszenia „Wspólnota Borussia” - w Olsztynie oraz Fundacji „Dziedzictwo Nasze” - w Węgorzewie. Na Warmii i Mazurach, gdzie występują obok siebie różne tradycje kulturowe: ukraińska, wileńska czy cygańska, ochrona niematerialnego dziedzictwa kulturowego nabiera szczególnego znaczenia. Twórcy systemu ochrony polskiego dziedzictwa duchowego zwracają też uwagę na to, by wszystkie kultury i tradycje podlegające ochronie funkcjonowały obok siebie na równych prawach. Tak, żeby żadna z nich nie zdominowała pozostałych. Wtedy także nasze wnuki będą miały kontakt z żywą kulturą, tą wielką spuścizną historii.
Polska jest obecnie w przededniu ratyfikacji Konwencji UNESCO z 2003 r. O Ochronie Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Nadanie odpowiedniej rangi temu nowemu w Polsce przedsięwzięciu, będzie z pewnością sprzyjać jego implementacji do polskiego systemu prawnego oraz wesprze tworzące się obecnie odpowiednie służby w wypełnianiu ich misji. Dodajmy, że Konwencja UNESCO postulująca objęcie ochroną dziedzictwa duchowego, zwraca uwagę na potencjalne wartości żywej kultury i lokalnych tradycji, co w efekcie sprzyjać będzie podniesieniu atrakcyjności regionów.
- Konwencja UNESCO z 2003 r. to nie jest kolejny, zwykły traktat międzynarodowy - mówi dr Adam Jankiewicz, członek rady programowej FNDK -
Jego wprowadzenie znacznie podnosi atrakcyjność regionów w krajach, które go podpisały. Wpisanie na Światową Listę Dziedzictwa Kultury oznacza ogromny rozwój nowej odmiany turystyki zwanej: „turystyką kulturową” oraz związany z tym znaczący wzrost dochodów mieszkańców regionu. To ogromna szansa dla lokalnych społeczności.Bez nadmiernej przesady można powiedzieć, że Warmia i Mazury - region wspaniałych tradycji kulturowych, staje przed historyczną szansą bycia liderem konstytuującego się właśnie w Polsce ruchu ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Jeszcze przed ratyfikacją Konwencji UNESCO rozpoczęliśmy bowiem w naszym regionie, przygotowania do wprowadzenia w życie jej postanowień. Konferencja na temat ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego odbyła się na początku czerwca w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie.
Pierwszym i najważniejszym na liście zadań jest przeprowadzenie swoistej inwentaryzacji, rozpoznania co jest wartościowe w przestrzeni kulturowej Warmii i Mazur i co powinno w związku z tym zostać objęte ochroną.
Oczywiście trudno oddzielić niematerialne dziedzictwo kulturowe od jego „materialnych” korzeni. Obrzęd religijny, który będzie podlegał ochronie po ratyfikowaniu Konwencji z 2003 r., nie może przecież istnieć w oderwaniu od Sanktuarium w Świętej Lipce czy w Gietrzwałdzie, w których jest od wielu pokoleń praktykowany. Na takiej liście regionalnych wpisów, miejsc żywej kultury znajdą się też na pewno: swoiste „zagłębie teatralne” - Teatr Węgajty w Jonkowie, od lat chroniący od zapomnienia regionalne rytuały i zwyczaje czy wieś Trosiny pod Bartoszycami, w której ukraińska społeczność od lat zachowuje z pietyzmem zwyczaje swoich przodków. Tego typu przykłady można oczywiście mnożyć.
Po sporządzeniu tej listy następnym krokiem będzie stworzenie Regionalnego Centrum Informacji, którego zadaniem będzie przekazywanie informacji ze strony organizacji pozarządowych pracujących na rzecz ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego do struktur samorządowych (gminy, starostwa, województwo warmińsko-mazurskie) i odwrotnie.
Warmia i Mazury, ze swoją wciąż żywą tradycyjną kultury, stoją przed szansą bycia jednym z pierwszych, przodujących regionów w tej materii. Pamiętajmy, że dziedzictwo kulturowe to swoiste „korzenie” człowieka. Ktoś pozbawiony tych korzeni stoi na niepewnym gruncie - tak jak budowane współcześnie niepodpiwniczone domy, które od razu „spłynęły” wraz z nadejściem fali powodziowej.