Monika Falej, prezeska Fundacji Inicjatywa Kobiet Aktywnych „Fika” i przewodnicząca prezydium Rady Organizacji Pozarządowych Miasta Olsztyna, formalnie od dziś (5.10) sprawuje kolejną społeczną funkcję. W obecności dziennikarzy prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, podpisał i wręczył pani Monice zarządzenie o powołaniu jej na swoją pełnomocniczkę ds. równego traktowania kobiet i mężczyzn.
Środowiska kobiece w Olsztynie od dawna podnosiły, że kobiety, również w Olsztynie, nie są traktowane tak samo jak mężczyźni. Że zajmują gorsze stanowiska, że są gorzej wynagradzane, że ich potrzeby traktowane są po macoszemu. Swój sprzeciw przeciwko takiemu stanowi rzeczy przedstawiały m.in. podczas kampanii wyborczej w ramach przedterminowych wyborów prezydenta Olsztyna. Jeszcze jako kandydat na prezydenta miasta Piotr Grzymowicz złożył deklarację powołania pełnomocnika ds. równego traktowania obu płci. W marcu tego roku kobiety przypomniały jeszcze prezydentowi o złożonych obietnicach, przekazując na jego ręce petycję w tej sprawie.
O deklaracjach panie nie pozwoliły prezydentowi zapomnieć i 16 września br. Piotr Grzymowicz powołał 15-osobową Radę ds. Równego Traktowania Kobiet i Mężczyzn. Przewodniczącą rady została Monika Grochalska, a w jej skład weszli również: Zbigniew Dąbkowski, Ewa Bertrand-Zbierska, Joanna Ostrouch-Kamińska, Katarzyna Tobolska, Edyta Borys, Edyta Maciejewska, Sandra Ejsmont, Monika Falej, Lidia Willan-Horla, Piotr Janiszewski, Lidia Ozdarska, Dominika Witek, Mariusz Sieniewicz i Stanisław Gierba. Rada bez zbędnej zwłoki zaproponowała Monikę Falej na pełnomocniczkę prezydenta odpowiedzialnego za równe traktowanie mieszkańców i mieszkanek Olsztyna. Prezydent zaakceptował kandydaturę, czego wyrazem było podpisanie dziś stosownego zarządzenia.
- Kierując się zasadą równości kobiet i mężczyzn, jako fundamentalnym prawem oraz zasadą zrównoważonego udziału kobiet i mężczyzn w procesie decyzyjnym, jako warunkiem demokratycznego społeczeństwa, zarządziłem, iż pani Monika Falej, zgodnie z propozycją rady, zostaje powołana na pełnomocniczkę ds. równego traktowania kobiet i mężczyzn - powiedział prezydent Grzymowicz, wręczając swoją decyzję Monice Falej.
-
Jestem bardzo zadowolona z tego, że wreszcie stało się to, co postulowałyśmy właściwie od marca br. i rekomendowana przez nas pełnomocniczka została powołana - powiedziała Monika Grochalska, przewodnicząca Rady ds. Równego Traktowania Kobiet i Mężczyzn, po dzisiejszej decyzji prezydenta. -
Jesteśmy pewni, że pani Monika Falej jest właściwym człowiekiem na tym stanowisku i będzie się świetnie wywiązywała z powierzonych jej zadań.Monika Falej stwierdziła natomiast, że dzisiejsza decyzja prezydenta jest spełnieniem marzeń kobiet i mężczyzn.
- Wbrew przekonaniu niektórych mężczyzn, nie będę im „skakała do gardła” - zapewniła nowo nominowana pełnomocniczka prezydenta.
- Nie jest naszą intencją „rzucanie się” do czyichkolwiek gardeł, ani kobiet, ani mężczyzn. Będzie mi zależało, jako pełnomocniczce, by równowaga była zachowana i by do niej dochodzić w tych miejscach, w których naszym zdaniem będą elementy dyskryminacji, czy to ze względu na płeć, pochodzenie, czy niepełnosprawność. W wielu obszarach obie płcie mogą być dyskryminowane. Będziemy się starali, wspólnie z Radą ds. Równego Traktowania Kobiet i Mężczyzn, te obszary identyfikować. Jednym z głównych zadań, jakie Monika Falej stawia przed sobą, jest doprowadzenie do przyjęcia przez olsztyński samorząd Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym.
- Ta karta pozwoli społeczności olsztyńskiej zobaczyć, w jakich obszarach możemy budować zrównoważony rozwój - powiedziała Monika Falej.
Pełnomocniczka zamierza zainteresować się również projektem budowy nowego stadionu piłkarskiego w Olsztynie, w sprawie budowy którego trwają właśnie konsultacje społeczne.
- Chcemy zabrać głos w tej sprawie, ponieważ duże pieniądze idą na futbol, a skorzystają na tym głównie chłopcy i mężczyźni - powiedziała Monika Falej. -
Chcemy, żeby z tego stadionu również mogły korzystać panie. Interesować nas będzie, czy ten stadion będzie dostosowany do potrzeb kobiet, chociażby przez zapewnienie kobietom możliwości uprawiania tam sportów bardziej dla nich dostępnych, chociażby lekkoatletyki. Będziemy zgłaszać w czasie konsultacji takie opinie, które pomogą kobietom również korzystać z tej inwestycji.Uczestniczące w dzisiejszym spotkaniu panie wyraźnie też akcentowały żeński rodzaj terminu „pełnomocnik”. Podkreślały, że Monika Falej nie jest pełnomocnikiem, lecz pełnomocniczką prezydenta. Stosowanie żeńskiego rodzaju nazw zawodów i funkcji, to też wyraz równego traktowania kobiet i mężczyzn. A że czasami głupio brzmi? No cóż, trzeba się będzie przyzwyczaić.
Z D J Ę C I A
F I L M Y