(fot. archiwum)
Jakiś pech prześladuje olsztynian. Remisują piłkarze, remisują także szczypiorniści. W meczu 5. kolejki PGNiG Superligi Warmia Anders Group Olsztyn zremisowała w Legnicy z tamtejszą Miedzią 28:28.
Olsztynianie nie ukrywali, że do Legnicy jadą po wygraną. Ostatni remis ze słabą Stalą Mielec wyraźnie rozzłościł szczypiornistów Warmii. To było widać od początku meczu z Miedzią. Olsztynianie w pierwszej połowie spotkania zaprezentowali nieco lepszą grę, dzięki czemu na przerwę schodzili z dwupunktową przewagą.
W drugiej połowie Warmia jeszcze zwiększyła przewagę. Po pięciu minutach gry goście prowadzili już 18:13. I na tym skończyła się efektowna gra olsztynian. Przez następne dziesięć minut przewaga Warmii topniała. Co prawda goście na pięć minut przed końcem meczu prowadzili jedną bramką, lecz ostatecznie zawodnicy Miedzi wyrównali i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
To drugi z rzędu remis olsztynian. Jak dotąd szczypiorniści Warmii wygrali tylko jedno spotkanie, w Uranii z Zagłębiem Lubin. Cztery punkty w dorobku lokują olsztyńską ekipę na szóstym miejscu. Strata do lider z Kielc wynosi jednak już sześć punktów, a przewaga nad ostatnimi Azotami Puławy to tylko dwa oczka.
W następnej kolejce Warmia gościć będzie MMTS Kwidzyn, obecnie czwarty zespół PGNiG Superligi. Spotkanie w drugi weekend października.