W sobotę (2.10) prezydent Piotr Grzymowicz przekaże na ręce Anny Staszczak, dyrektora olsztyńskiego Domu Dziecka przy ul. Korczaka, czek na kwotę 14 000 zł. Jest to prezent od Ingrid Mayska, mieszkanki Gelsenkirchen, która po śmierci męża zorganizowała kwestę na rzecz sierot z Olsztyna. W uroczystości udział weźmie niemiecka delegacja z burmistrzem Frankiem Baranowskim na czele.
Przed kilkoma miesiącami zmarł mąż mieszkającej w Niemczech Ingrid Mayska. Za pośrednictwem urzędników z Gelsenkirchen pani Mayska nawiązała kontakt z UM Olsztyn. -
Mój mąż urodził się w Olsztynie i wyjechał do Niemiec w latach 70. - wspomina wdowa. -
Przez wiele lat organizował pomoc charytatywną dla najbardziej potrzebujących mieszkańców Olsztyna. Po jego śmierci Ingrid Mayska wraz z córką zorganizowały kwestę, dzięki której na pogrzebie zamiast kwiatów goście przekazywali pieniądze na dobroczynny cel. Rodzina zmarłego postanowiła przekazać zebraną kwotę (około 14 tysięcy zł) właśnie wychowankom domu dziecka z ul. Korczaka.
- Ta wzruszająca historia dowodzi, że partnerstwo miast to nie tylko spotkania urzędników, ale również chwytające za serce ludzkie gesty - mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. -
Jest swego rodzaju kontynuacją zaangażowania zmarłego męża w działania na rzecz społeczności Olsztyna i pozostaje zgodny z wolą zmarłego. Dlatego bardzo się cieszę, że w przekazaniu daru udział wezmą władze zaprzyjaźnionego Gelsenkirchen.
W skład delegacji, która jutro zawita do Olsztyna wchodzą Frank Baranowski, burmistrz Gelsenkirchen, Gabriele Preuß i Klaus Hermandung, zastępcy burmistrza Gelsenkirchen oraz Holger Schrader, dyrektor wydziału współpracy międzynarodowej. Delegacja będzie gościć w Olsztynie do poniedziałku. W tym czasie Niemcy odwiedzą m.in. olsztyńskie instytucje kultury, V Liceum Ogólnokształcące, grób Kopernika we Fromborku, zapoznają się również z najważniejszymi inwestycjami realizowanymi w Olsztynie.