Krzysztof Kacprzycki pozostał jedynym kandydatem SLD na kandydata na
prezydenta Olsztyna
Poseł Tadeusz Iwiński słusznie zauważył ostatnio, że kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Olsztyna zostanie ten z dwójki: Andrzej Ryński, Krzysztof Kacprzycki, który wykaże się większą determinacją. Tej determinacji zabrakło Andrzejowi Ryńskiemu, który podzielił się wczoraj z dziennikarzami informacją, że o fotel prezydenta Olsztyna ubiegał się nie będzie.
-
O decyzji Andrzeja Ryńskiego dowiedziałem się z telefonu dziennikarza, podczas podróży - mówi Krzysztof Kacprzycki.
- Nie powinno tak być, ale stało się. Decyzja Andrzeja Ryńskiego nie jest ani dla mnie, ani dla członków organizacji miejskiej SLD zaskoczeniem. Przewidując taką możliwość, już w marcu br. Rada Miejska SLD wyłoniła dwóch kandydatów na prezydenta Olsztyna.Formalnie decyzja o wyborze Krzysztofa Kacprzyckiego na kandydata SLD na prezydenta Olsztyna zapadnie w najbliższą sobotę, podczas posiedzenia Rady Wojewódzkiej SLD.
-
Zgodnie ze statutem partii, po rezygnacji Andrzeja Ryńskiego pozostaję jedynym kandydatem SLD w wyborach prezydenta Olsztyna - mówi Krzysztof Kacprzycki. -
Ale w polityce nigdy nie można niczego stwierdzić z całą pewnością. Dlatego na ostateczną decyzję musimy poczekać do soboty - zastrzega.