Stolica województwa chętnie sięga po pieniądze z Brukseli. Spośród samorządów regionu to właśnie projekty przygotowywane przez gminę Olsztyn uzyskiwały aprobatę zarządu województwa najczęściej i na największą kwotę.
W sumie do Olsztyna z Regionalnego Programu Operacyjnego trafiło ok. pół miliarda złotych dofinansowania. Szesnaście spośród przygotowanych przez gminę projektów zostało pozytywnie ocenionych przez zarząd województwa. Dzięki temu Unia współfinansowała miejskie inwestycje kwotą niemal 74 milionów złotych. To numer jeden, jeśli weźmiemy pod uwagę samorządy. Kolejny na liście Ełk dostał pieniądze na 11 projektów, a Elbląg na dziewięć.
- Te liczby świadczą o aktywności wnioskodawców - mówi wicemarszałek województwa Urszula Pasławska. -
Oprócz tego te projekty są bardzo dobrze przygotowane, a wartość inwestycji wykonanych przy tym współfinansowaniu jest co najmniej dwu-, trzykrotnie większa.To oznacza, że wielu zadań nie udałoby się wykonać, albo realizacja trwałaby znacznie dłużej, gdyby nie unijne wsparcie.
-
To szansa na cywilizacyjny skok - uważa wicemarszałek Pasławska. -
Co prawda mogą być czasem utrudnienia, jak przy inwestycjach drogowych, ale wkrótce infrastruktura będzie na znacznie wyższym poziomie, a to powinno wszystkich cieszyć.Spośród trzech olsztyńskich inwestycji o największej wartości, jedna realizowana jest przez ratusz. To budowa centrum rekreacyjno-sportowego. Poza tym modernizacja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego oraz budowa nowego gmachu filharmonii.
Teraz samorząd rozpatruje wnioski dotyczące infrastruktury kultury oraz tworzenia stref przedsiębiorczości. Do końca roku jeszcze konkursy związane z trzema dziedzinami: odnawialnymi źródłami energii, informatyzacją i promocją produktu regionalnego.