Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Inwestor i wykonawca ustalą szczegóły zmian w planowanej inwestycji. Nie obędzie się bez projektowania traktów pieszych i rowerowych od nowa.

Oburzenie mieszkańców wywołały ratuszowe plany budowy traktu wiodącego wokół jez. Długiego. Nie negowali potrzeby inwestowania w brzegi akwenu, wątpliwości wzbudziły jednak kwestie ekologiczne - wycinka nawet 400 drzew oraz asfaltowanie i wykładanie ścieżek polbrukiem. Po burzliwej dyskusji w kamienicy Naujacka ratusz zdecydował o wycofaniu pierwotnego projektu i przedyskutowaniu zmian.

- Trzeba zrobić wszystko, by nie doszło do cofnięcia się procesu odnowy jeziora - tłumaczy prof. Zbigniew Endler z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, doradcza prezydenta przy tej inwestycji. - O tym w ogóle nie można mówić inaczej, jak poprzez działania proekologiczne. Czyli jeśli nawierzchnia ścieżek, to przepuszczalna, np. o charakterze szutrowym albo z granitowych bloczków. Deszcz musi przesiąkać przez glebę a nie spływać, znosząc wszystkie zanieczyszczenia do jeziora.

Dlatego jednymi z podstawowych propozycji zmian były sprawy dotyczące zarówno przebiegu, jak i pokrycia traktów rowerowych i spacerowych. - Trakty będą wieść po dotychczasowych, wydeptanych ścieżkach - informuje prof. Endler. - Nie ma mowy o żadnej wycince drzew, szlak będzie poprowadzony między nimi. Będzie dostosowany do możliwości przede wszystkim turystyczno-rekreacyjnych. Ścieżka zostanie ograniczona do 2,5-3 m, czyli nie będzie zabierała ani skarpy ani brzegu jeziora. Szczególnie w północnej części, która ma mieć charakter wybitnie widokowy.

Ważnym elementem ma być oświetlenie traktu. Zarówno mieszkańcy, jak i ekolodzy przekonywali, że latarnie mają rzucać światło tylko na ścieżkę, a nie oświetlać inne elementy.

- Poza tym ważny jest montaż latarni - dodaje prof. Endler. - Przy kładzeniu kabli nie można przekopywać linii brzegowej. Trzeba zastosować inne technologie, np. metodę drążenia kreta, zamiast niszczyć strefę brzegową.

Rzadziej (co 50 m) mają być ustawiane ławki. Nie wykluczone także, że w pobliżu budowanej kładki powstanie niewielkie kąpielisko.

Jutro (19.08) wizja lokalna na brzegami jeziora. Wykonawca szczegółowo zapozna się z propozycjami zmian przy budowie traktu wokół akwenu. Nowy projekt ma powstać jesienią.