Lato w pełni. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o zapasach krwi Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie. Jak informowaliśmy wcześniej, sytuacja jest dramatyczna. Niedobór tego życiodajnego płynu jest dziesięciokrotnie wyższy, niż wymagane przepisami minimum.
Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że trwa obecnie sezon urlopowy. Skutkuje to wzrostem zapotrzebowania na krew i brakiem krwiodawców, którzy opuszczają miasto w celach wypoczynkowych. Centrum robi co może, żeby uzupełnić poważnie uszczuplone zapasy poprzez organizowanie akcji oddawania krwi. Jedna z nich odbyła się dzisiaj (29.07) w Sali Kromera olsztyńskiego zamku, w ramach „Wakacyjnego czwartku z Kopernikiem”.
Nie jest to ostatnia akcja pobierania krwi zaplanowana na lato w Olsztynie, dlatego niżej przedstawiamy informacje przydatne dla potencjalnych dawców.
Krew może oddać osoba w wieku od 18 do 85 lat z wyłączeniem osób:
- chorych (np. przeziębienie, HIV czy żółtaczka),
- po wyrwaniu zęba,
- po miesiączce,
- karmiących piersią lub
- przyjmujących leki.
Chętni do oddania krwi są rejestrowani w dniu przeprowadzania akcji, wypełniają ankietę i przechodzą badania kwalifikacyjne (pobierana jest od nich próbka krwi do oceny). Wyniki analizy są przekazywane lekarzowi obecnemu na miejscu, który orzeka o zakwalifikowaniu danej osoby do pobrania krwi. Następnie dochodzi do zasadniczego pobrania (oraz drugiej próbki). Po zakończeniu akcji druga próbka jest badana, a wynik jej analizy decyduje o tym, czy zebrana krew może zostać użyta. W przypadku wystąpienia u dawcy długofalowych przeciwwskazań, jest on informowany o tym przy zgłoszeniu się do kolejnego oddania krwi.
-
Osoba, która oddała krew, powinna zregenerować ilość kalorii, którą straciła - radzi Jerzy Dziwanowski, przewodniczący Okręgowej Rady Krwiodawstwa. -
Może to zrobić jedząc czekoladę, wypijając lampkę czerwonego wina lub jedząc dużą ilość owoców. Oczywiście nie można zapominać o płynach, najlepiej w postaci wody mineralnej bądź soków.Każdej osobie, która zdecydowała się oddać dzisiaj krew, należą się dodatkowe podziękowania za to, że zdecydowała się przyjść do olsztyńskiego zamku mimo fatalnej pogody, która zazwyczaj zatrzymuje ludzi w domu.
Z D J Ę C I A