Olsztyn24 - https://www.olsztyn24.com/
Ile końców ma dwa i pół kija?

A teraz do samochodów i w drogę!

- Pomysł zorganizowania samochodowych rajdów rodzinnych wziął się stąd, że instytucje odpowiedzialne w mieście za kulturę, za sport, za turystykę jakoś ten rejon miasta omijają - mówi Jerzy Krasowski, przewodniczący Rady Osiedla Jaroty. - Pomyśleliśmy więc, że sami musimy coś zrobić. Jednym z wielu pomysłów było zorganizowanie samochodowych rajdów rodzinnych. I tak bawimy się już 11 lat.

Chociaż w rajdach najczęściej uczestniczą zmotoryzowani mieszkańcy Jarot, to teoretycznie może w nich wziąć udział każdy, kto posiada samochód i chce sprawić radość dzieciom, które nie opływają w dostatki. W tym roku swój udział w rajdzie zgłosiła wicemarszałek Urszula Pasławska. Dziś jednak plany uległy zmianie.

- Niestety, czas przedwyborczy, trzeba jednocześnie być w wielu miejscach - wyznaje szczerze pani marszałek. - Za chwilę muszę jechać do Jezioran, ale obiecuję, że za rok wystartuję w rajdzie. A do tego czasu postaram się podszlifować swoje umiejętności jako kierowca.

By jakoś zrekompensować swoją nieobecność, Urszula Pasławska ufundowała upominki dla najlepszych rajdowych załóg. W tym roku po raz pierwszy najlepsza załoga otrzyma też puchar ufundowany przez Radę Osiedla. Będą również medale.

- Poza tym mamy dla uczestników rajdu kilka niespodzianek - dodaje Jerzy Krasowski. - Na rozpoczęcie rajdu zaprosiliśmy znanego kierowcę rajdowego, Krzysztofa Szeszko, ze znanym w Polsce samochodem promującym Kopernika-Warmiaka. Dzieci mogły nie tylko porozmawiać z zawodowym rajdowcem, ale również pooglądać jego samochód. Zrezygnowaliśmy też z tradycyjnego ogniska. W zamian za to przywieziemy dzieciom niespodzianki z Mc Donalda.

Rajd wystartował „honorowo” spod Szkoły Podstawowej nr 34. Start „ostry” wyznaczono przy Polmozbycie przy al. Piłsudskiego. Stąd uczestnicy rajdu wyruszyli w kierunku Purdy, po drodze rozwiązując rajdowe zagadki i rebusy, a także zwiedzając ciekawe miejsca. Jednym z nich był kościół w Purdzie.

- Zwiedzanie zabytków sakralnych to już rajdowa tradycja - wyjaśnia Jerzy Krasowski. - Tutaj nieocenioną pomocą służy nam nasz proboszcz ks. Romuald Zapadka.

Na mecie rajdu w Purdzie uczestników samochodowych zmagań miał powitać gospodarz gminy, wójt Jerzy Laskowski. Jemu też przyznano zadanie wręczenia nagród najlepszym załogom.

******

Właśnie odebraliśmy e-maila od Jerzego Krasowskiego. Oto jego treść: Szczęśliwie zakończyliśmy imprezę. Po emocjach na trasie przejazdu, gdzie zwiedzaliśmy skrzyżowanie dwóch kanałów wodnych biegnących jeden nad drugim (miejscowość Silice) i po zwiedzeniu młyna wodnego w miejscowości Pajtuny (serial Nad Rozlewiskiem) dojechaliśmy do Purdy. Zwiedzanie miejscowego kościoła, degustacja zup przygotowanych przez Chłodnię Olsztyn, to kolejne atrakcje jakie spotkały dużych i małych uczestników naszej wyprawy. Puchar, medale, paczki ze słodyczami i inne niespodzianki wręczał wszystkim załogom wójt gminy Purda Pan Jerzy Laskowski. I miejsce zajęła załoga w składzie: kierowca Pani Anna Grott, pilot Pani Anna Końpa, dzieci: Maciej i Michał Jędrzejewscy. II miejsce: Pan Ryszard Kordalski-kierowca, pani Lucyna Jaczewska-pilot, dzieci :Ewa i Paulina Kowalczyk oraz Izabela Rynkiewicz. Pozdrawiam.


2010-10-09 20:30, waclawbr

Więcej informacji znajdziesz na Olsztyn24