Kibice, którzy przyszli dzisiejszego (16.03) popołudnia na stadion przy al. Piłsudskiego w Olsztynie nie zobaczyli bramek. Po słabym meczu olsztyński Stomil zremisował bowiem bezbramkowo z Łódzkim Klubem Sportowym.
Przed meczem obie drużyny, sąsiadujące z sobą w strefie spadkowej tabeli I ligi piłkarskiej, liczyły na zdobycie w Olsztynie kompletu punktów. Taki dorobek mógłby nieco poprawić ich sytuację w tabeli, i - być może - przedłużyć ligowy byt. Po końcowym gwizdku nikt jednak nie był zadowolony. Ani kibice, ani zawodnicy, ani trenerzy.
- Jesteśmy mocno rozczarowani. Liczyliśmy na zwycięstwo, niestety... - przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener Stomilu Zbigniew Kaczmarek. - Sytuacja nie jest wesoła i wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Musimy teraz szukać punktów, nie mamy innego wyjścia. Myślę, że przyjdą mecze, gdzie będziemy wygrywać, bo zespół mamy silniejszy niż jesienią i uważam, że są szanse na utrzymanie się w lidze.
Następny mecz Stomil rozegra 23 marca w Poznaniu z tamtejszą Wartą, również plasującą się w dolnej strefie ligowej tabeli, chociaż nieco wyżej niż olsztynianie.