Najbardziej znane olsztyńskie zespoły sportowe mogą zaliczyć dzisiejszy dzień (6.10) do udanych. Stomil i Warmia wygrały swoje mecze, a Indykpol AZS aczkolwiek przegrał spotkanie z aktualnym mistrzem Polski, to za występ w Rzeszowie zebrał pochlebne opinie.
Spektakularne zwycięstwo odniósł dziś Stomil Olsztyn. W rozegranym w deszczu na stadionie OSiR w Olsztynie meczu z wyżej notowaną Sandecją Nowy Sącz olsztynianie strzelili cztery bramki, nie tracąc przy tym ani jednej.
Pierwszą bramkę meczu strzelił już w 10. minucie Mindaugas Kalonas. Autorem dwóch kolejnych bramek był Szymon Kaźmierowski. Olsztyński napastnik celnie trafiał do bramki Sandecji w 29. i 42. minucie spotkania. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 3:0. Ostatnią bramkę meczu, a drugą swoją w tym spotkaniu, w 75. minucie meczu strzelił Kalonas.
Olsztynianie dominowali na boisku i ostateczny wynik spotkania ani przez moment nie był zagrożony. Dzisiejsze zwycięstwo jest pierwszym odniesionym przez Stomil na własnym boisku w rozgrywkach I ligi. Po raz ostatni olsztyńscy kibice mogli obserwować zwycięstwo własnej drużyny 13 maja br., jeszcze podczas rozgrywek II ligi.
Piłkarze ręczni Warmii Traveland również rozgrywali spotkanie na własnym boisku - w hali Urania. Ich przeciwnikiem była zajmująca czołowe miejsce w I-ligowej tabeli drużyna UKS KAR-DO Gdynia. Pojedynek pretendentów do przewodzenia I-ligowej stawce na swoją korzyść rozstrzygnęli olsztynianie wygrywając z drużyną z Gdyni 28:26 (14:12).
Po dzisiejszym, czwartym w tych rozgrywkach spotkaniu, olsztynianie z dorobkiem 6. punktów zajmują pierwsze miejsce w tabeli I-ligi.
Siatkarze Indykpolu AZS dzisiaj zainaugurowali kolejny sezon w PlusLidze. Od razu trafili na przeciwnika z najwyższej półki, bo Asseco Resovię Rzeszów - aktualnego Mistrza Polski siatkarzy. Na dodatek mecz rozgrywany był na boisku rywali.
Młody zespół olsztyński nie przestraszył się utytułowanego rywala i na boisku stawał jak równy z równym. Pierwszy set olsztynianie przegrali do 21, w drugim zgromadzili już 22 punkty. Trzeci set dla olsztyniaków rozpoczął się rewelacyjnie. Prowadzili już 4:1, a potem 8:5. Po tym w Indykpol „stanął”. Rywale zdobyli kolejno 5 punktów wychodząc na prowadzenie 10:8. Taki obrót sprawy mocno zdeprymował olsztyńskich zawodników, którzy do końca seta zdołali wywalczyć jeszcze tylko 9 punktów, przegrywając seta 21:17 i całe spotkanie 3:0.
Mimo porażki olsztynianie zebrali bardzo pochlebne opinie za postawę na boisku. Pamiętać bowiem trzeba, że Resovia nie tylko w ubiegłym sezonie zdobyła tytuł mistrzowski, ale również w tym roku celuje w ten tytuł. Celem olsztyńskiego zespołu jest natomiast 8. miejsce w lidze. Każdy lepszy wynik sezonu ma być odczytany jako duży sukces młodego zespołu.
Z D J Ę C I A
F I L M Y