Organizowane przez Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie „Niedziele w Muzeum” zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem zwiedzających. Ale jest jedna niedziela na początku każdego roku, gdy tłok w salach olsztyńskiego zamku jest wyjątkowo duży. W tę niedzielę muzealnicy pokazują to, co trafiło do ich zbiorów w minionym roku, również po konserwacji. I właśnie pokazowi muzealiów zakonserwowanych i pozyskanych do zbiorów w 2011 roku poświęcona była dzisiejsza (12.02) „Niedziela w Muzeum”.
- Miniony rok nie był zły dla muzeum - powiedział nam Janusz Cygański, dyrektor Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.
- Przeciętnie w roku pozyskujemy około 1000 eksponatów, a w ubiegłym roku trafiło do nas 900 obiektów, z tego zdecydowana większość to obiekty podarowane. Tylko część z tych muzealiów mogliśmy kupić, ponieważ środki na zakupy są ostatnio coraz mniejsze. Otwierają się jednak przed nami mieszkańcy regionu i przekazują wiele swoich pamiątek, które wzbogacają nasze zbiory.Na wystawie w muzeum zaprezentowanych zostało około 400 zabytków, czyli nieco mniej niż połowa pozyskanych i zakonserwowanych w ubiegłym roku. Najstarszym z eksponatów był znaleziony w okolicach Dobrego Miasta harpun. Specjaliści twierdzą, że powstał 8 tys. lat p.n.e. Ale muzeum otrzymało i pokazało dziś też wiele eksponatów sprzed kilkudziesięciu, a nawet kilkunastu lat. Można było więc oglądać przekrój darów, od zabytków archeologicznych i etnograficznych, przez ikony, starodruki, książki, rękopisy, po ubiory i przedmioty codziennego użytku.
Rok 2011 nie był też zły dla Muzeum Warmii i Mazur w zakresie konserwacji zabytków.
- Dzięki wsparciu finansowemu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorządu województwa, udało się nam zakonserwować zespół 33. skrzyń, skarbczyków, kufrów, od XV do końca XX wieku - stwierdził dyrektor Cygański. -
To wspaniała kolekcja, która w tej chwili jest jedną z piękniejszych kolekcji skrzyń w Polsce. W przyszłym roku będziemy chcieli zaprezentować ją na stałej wystawie. Udało się też zakonserwować wiele cennych dzieł sztuki, w tym kilka portretów rodziny Dünhoff. Dodam jeszcze, że samorząd Olsztyna sfinansował konserwację starodruków z XVIII wieku poświęconych kulturze, nauce i modzie.Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur był bardzo zadowolony z dużego zainteresowania dzisiejszą wystawą.
- Cieszę się, że mimo mrozu, mimo kiepskiej pogody, tak wielu mieszkańców Olsztyna i regionu odwiedziło nasze muzeum podczas tej niedzieli - skomentował Janusz Cygański.
Tradycją Muzeum Warmii i Mazur jest składanie oficjalnych podziękowań tym, którzy przyczyniają się do wzbogacania muzealnych zbiorów. Najbardziej aktywni w tym zakresie otrzymują zaszczytne tytuły „Mecenasa Muzeum Warmii i Mazur”. Spotkanie, podczas którego poznamy większość darczyńców i ich zasługi dla Muzeum Warmii i Mazur odbędzie się na początku marca bieżącego roku w salach kopernikowskich olsztyńskiego zamku.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :