Po strzale Pawła Łukasika piłka zmierza do bramki Przeboju |
Więcej zdjęć »
W rozegranym dziś (29.08) w Olsztynie meczu II ligi piłki nożnej OKS 1945 Olsztyn zremisował z ekipą Przeboju Wolbrom 1:1 (0:0). Goście objęli prowadzenie po strzale Japończyka Go Nagaoki w 53 minucie. Wyrównał strzałem z rzutu wolnego w 59 minucie Paweł Łukasik.
Po meczu trenerzy obu zespołów powiedzieli:
*
Antoni Szymanowski - trener Przeboju Wolbrom: -
Momentami było to dobre, emocjonujące widowisko. Było sporo sytuacji bramkowych z jednej i z drugiej strony. Nie będę dywagował, kto miał tych sytuacji więcej. Myślę, że remis to sprawiedliwy wynik. Moi chłopcy włożyli w mecz dużo serca, ale tu w Olsztynie gra się ciężko. Pamiętam, półtora roku temu prowadziliśmy 3:1 i w doliczonym czasie straciliśmy dwie bramki. Przebój nie będzie odgrywał jakiejś znaczącej roli w tych rozgrywkach i z tym musimy się pogodzić. Ten zespół się dopiero dociera. Dzisiaj graliśmy bez czterech podstawowych zawodników, więc bardzo się cieszę, że jest remis.*
Jerzy Budziłek - trener OKS 1945 Olsztyn: -
Remis nie krzywdzi żadnego zespołu. W pierwszej połowie przewagę miał Przebój, my w drugiej połowie mieliśmy dwie poprzeczki. Więc przewaga Wolbromu z I połowy została zniwelowana. My, podobnie jak Przebój, graliśmy w osłabieniu. Przetrzebiły nas kontuzje, dwóch zawodników pauzowało za żółte kartki. Remis jest sprawiedliwy, chociaż nie jesteśmy z niego zadowoleni. Myślałem, że się przełamiemy i wygramy ten mecz, ale w pierwszej połowie graliśmy bardzo słabo, ospale, chyba dostosowując się do warunków pogodowych, Zawodnicy „spacerowali”, nie było woli walki, nie było agresji, nic na boisku się nie działo. W drugiej połowie przyspieszyliśmy, stworzyliśmy kilka sytuacji, ale drugiej bramki nie strzeliliśmy.
W meczu zadebiutował nowy zawodnik OKS 1945 Paweł Miłoszewski, wychowanek MKS Korsze. Zawodnik został wypożyczony do OKS 1945 na rok.
Z D J Ę C I A